Tag
Właściwie ten wpis mógłby skoczyć się na jednym zdaniu… Więcej…
Dość ciepły, choć lutowy poranek. Ostre promienie słońca podświetlają jej pierwsze mimiczne zmarszczki. Bo się uśmiecha. Bo właśnie wyszli z ważnego usg pierwszego trymestru: bije serduszko nowego życia. Wyczekany synek. Bardzo ciepły, czerwcowy poranek. Ostre promienie słońca podświetlają krople łez spływające po policzkach. Bo właśnie wyszli z ważnego usg trzeciego trymestru: jeszcze bije serduszko gasnącego życia. Synek jest śmiertelnie chory… Przeczytasz dalej? Więcej…
Życie z reguły jest do bani! Szybkie, nieprzewidywalne, jazda bez trzymanki. Złe. Albo nudne, długie i bez fajerwerków. Złe. Doprawdy, zdarza się, że latem skala „do bani” trochę się minimalizuje do rozmiarów bańki mydlanej skąpanej w słońcu na gwarnych, kolorowych, dziećmi uśmiechniętych podwórkach i placach większych miast. Ale wystarczy mini niepowodzenie, nieudany plan, kolejne niewyspanie, przemęcznie, by nawet letnia bańka pękła, a życie wróciło na status: „źle”. A co w takim razie w życiu bywa dobre? Więcej…
Wiecie już, że ja nie żyję, a celebruję, prawda? 🙂 I jak nie lubię się powtarzać, tak to oświadczenie, będziecie czytać często i będę to robić świadomie. Bo żyć to za mało. Dla mnie za mało. Więcej…
Dlaczego człowiek to gatunek z natury hedonistyczny, łowca łupów dnia pt. “pozytywne wibracje”? Bo z reguły żyjący w dżungli pułapek, drapieżników, ataków losu, niespodziewanych zakrętów, ślepych zaułków, wodospadów nieszczęść, musi walczyć o przetrwanie. Czym?