Tag Archives: dziecko

  • o-co-chodzi-z-Alfie-Evans

    Mój Krzyś był tylko trochę jak Alfie Evans…

    Zostałam wywołana do tablicy: wielokrotnie. Pisaliście w prywatnych wiadomościach, w publicznych komentarzach: „Ania, Ty wiesz lepiej, co o tym sądzić?”, „O co chodzi z Alfie Evans?”. A ja milczałam. Z dwóch, a nawet z trzech powodów.

    Więcej
  • maseczki_7th_heaven

    Jestem DOMEM NA DWÓCH NOGACH

    Jest taki dom. Zupełnie inny od normalnych domów. Trwają w nim prace remontowo-budowlane codziennie, bez wyjątku. Dwadzieścia cztery godziny na dobę. Rośnie, zmienia się nie do poznania i w większości przypadków: budowlańcy spisują się na medal. I mimo, że ciągle w budowie: jest zamieszkały.

    Więcej
  • kiedy-dziecko-powinno-zaczac-chodzic

    A jak bardzo zaje****** jest Twoje dziecko?

    Otwierają się szklane drzwi biurowca. Zza nich najpierw wyłania się aktówka. Potem skórzany, świecący, męski but z długim nosem. A potem pewny, równomierny krok, który niesie ze sobą sylwetkę faceta ubraną w skrojony, jasnopopielaty garnitur. I ta twarz…

    Więcej
  • jest_taki_moment

    Znasz TEN moment?

    Jest taki moment, w którym wszystko się zmienia w życiu każdej kobiety. Ślub – powiecie. Nie. Zdrada – owszem, ale w innym sensie. Co powoduje, że w ułamku sekundy stajesz się kimś innym?

    Więcej
  • nie-samym-dzieckiem-zyje-matka

    Nie samym dzieckiem żyje matka!

    Czasem się tak zastanawiam i zupełnie nie rozumiem, co Wy robicie na moim blogu? Nie żeby to była jakaś kokieteria. To czysta kalkulacja minionego roku. Bo dziś mija dokładnie rok, odkąd wystukałam drżącą ręką z podniecenia do Was pierwsze litery… I co widzę dziś?

    Więcej
  • jak zorganizować chrzciny

    10 sposobów, jak zorganizować wyjątkowe chrzciny

    Wiecie, że ja życia nie żyję. Ja go celebruję! I będę to powtarzać niczym mantrę 🙂 Tym samym, jeśli zbliża się faktycznie jakieś święto: czy to czerwona kartka w kalendarzu, czy to czerwona kartka prywatnej agendy uroczystości wszelkich, jestem w stanie gotowości, by zorganizować, przeżyć i zapamiętać TEN dzień jak najgodniej mu przystoi. I takim …

    Więcej
  • kiedy kolejne dziecko

    Bocian leciał, nie doleciał…

    Jest wczesny wieczór. Kładę małą główkę Tabayątka na przewijaku. W tle lecą kołysanki, których moje uszy ciągle się uczą, a gardło jeszcze nie zdobyło na tyle odwagi, by pociągnąć wespół ze stereo. Na suficie migoczą kolorowe gwiazdki z wyświetlacza. Pachnie pokąpielowym zapachem niemowlaka. Zakładamy pidżamkę. Gdy mała, szamocząca się pod przytulną bawełną, nieznosząca ubierania główka walczy …

    Więcej
  • poród

    Rodzę! W pięciu aktach

    Niby poród składa się z trzech faz: skurcze, parcie, .. i coś tam jeszcze. Nie wiem dokładnie, bo miałam cesarkę. Zanim mi przykleicie nalepkę bólowego tchórza albo panny wygodnickiej, uściślam: nie, nie na życzenie. Wolałam rodzić naturalnie. Nie wyszło. Dokładnie rok o tej samej porze byłam w ciąży. I byłam już w trzecim akcie mojej …

    Więcej
  • wywiad kraków

    Opowiem Wam jej historię…

    Tego wpisu miało nie być. W ogóle. Never ever. Bo to przeszłość. Odcinam się. Zamykam drzwi. Palę mosty. Zaczynam od nowa… Ale ten wpis właśnie się stworzył. Dla mnie i dla Was. Bo przeszłość to ja. A dla Was chcę być przede wszystkim autentyczna.

    Więcej
  • dziecko

    Anna Lewandowska urodziła… Twoje dziecko?

    Wciąż (ochoczo!) tkwię z dala od cywilizacji, miejskich tabloidów, z ograniczonym wiejskim rytmem „slow” dostępem do informacji. Nie wiem jakie są prognozy pogody, gdzieś tam w tle lecą polityczne głowy, ale za to doskonale wiem, że wczoraj Anna Lewandowska urodziła! Wiem, że urodziła córkę. I wiem też, że ma na imię Klara. Wiem to z …

    Więcej
Updating…
  • Brak produktów w koszyku.